Kill Billu dziękuję za pytania.

wrzos zeszyt okulary

Jakiś czas temu (dokładnie 8 dni) Kill Bill Zaprosił mnie do zabawy blogerów. Malutki ze mnie bloger, bardziej niemowlę blogowe, tym bardziej dziękuję za „wytypowanie”.

Dlaczego blogujesz?

Zaczęłam blogować, żeby mieć miejsce na opisanie swojego macierzyństwa. Żebym za kilka lat mogła przeczytać dany wpis i zobaczyć, o to wtedy Maluch zaczął mówić. Swoisty pamiętnik. Jednocześnie mam nadzieję, że wpisy przydadzą się świeżo upieczonym mamom. Niech zobaczą, że nie tylko one mają tak ciężko i nie tylko one czują się bezsilne 😉 Chciałam dodawać posty minimum raz w tygodniu, ale Maluch jest bardzo zajmujący. W chwili, gdy usypia ja „ogarniam” domowy chaos, albo przysypiam razem z nim. Mam nadzieję, że jak trochę podrośnie da więcej czasu matce.

Co myślisz o współczesnych facetach?

O modnych lumberseksualnych drwalach? przemijających już hipsterach? Powiem szczerze – nie rozumiem jak można tak diametralnie zmieniać swój styl w zależności od panującej mody.
Ale oczywiście są prawdziwi współcześni mężczyźni. Tacy, na których można liczyć, tacy którzy potrafią pocieszyć i wesprzeć. Tacy, z którymi można porozmawiać na każdy temat. Znam takich trzech: mój mąż, mój brat i mój tato. Mam nadzieję, że na takiego też wyrośnie mój syn. Ma dobre wzorce, ma od kogo czerpać wiedzę o życiu.

Jak będzie wyglądała nasza cywilizacja za 20 lat?

Wierząc większości filmom, nasza cywilizacja może się już skończyć. Albo zeżrą nas „żywe trupy”, albo sami doprowadzimy do swojego kresu. Możemy też wytępić pszczoły, a co za tym idzie (wierząc ekologom) stracimy większość roślin. A może zaatakują nas kosmici? albo super-roboty?
Wolę nie myśleć o cywilizacji jako takiej. Wolę myśleć o swoim skrawku świata. Za 20 lat chciałabym, żeby mój dom na wsi był w fazie projektu, lub już zaczął się budować. Ja podlewam swoje grządki, chłopaki „dłubią” coś przy samochodzie. Rano wspólna kawa, później obiad w przyjemnej atmosferze. Wieczorem ja z mężem patrzący sobie głęboko w pomarszczone oczy. Sielanka 😉

Liga Supermenów, czyli kilka zadań o osobie, która ci imponuje.

Przewodniczącą Ligi Supermenów byłaby kobieta, moja babcia. To złota osoba. Cierpliwa do granic możliwości, o dobrym sercu i pomocnych radach. Nie wtrąca się nie pytana. Kochająca i kochana.

Kiedy wreszcie weżmiesz się za siebie i zaczniesz regularnie ćwiczyć?

To pytanie zadaję sobie od jakiegoś czasu. Po całym dniu zabaw i noszenia na rękach 7 kilowego Szkraba zwyczajnie mi się już nic nie chce. Kąpiel i zasypiam „jak dziecko”. Ale dziś jest ten dzień, w którym postanowiłam ograniczyć słodycze do minimum, a najlepiej przez jakiś czas do zera. Bo w moim przypadku czekolada jest niestety nałogiem, jak u niektórych papierosy.

Kilka zdań o twoim hobby.

Uwielbiam czytać książki, najlepiej całe sagi, najlepiej fantastyczne. Wkręcam się w te dziwne światy, żyję razem z bohaterami. Mam swoich ulubionych, są też tacy, za którymi nie przepadam. „Wiedźmin” Sapkowskiego, „Pan Lodowego Ogrodu” Grzędowicza.. och i ach

Ulubiony film.

Tu będę nudna – pierwsza część Matrixa. Oglądałam z otwartymi ustami i z zapartym tchem. Polecam każdemu, kto jeszcze nie widział (chociaż nie wierzę, że tacy jeszcze chodzą po tym świecie).

Ulubiona książka.

Nie książka, ale saga. „Pan Lodowego Ogrodu” Jarosława Grzędowicza. 4 książki, po 600 stron każda, a człowiek to łyka jednym haustem. Jedne z tych książek, do których można wracać i wracać. Nie chcę tu rozpisywać się o PLO, po co psuć niespodzianki podczas czytania?

Napisz to, czego dusza tylko zapragnie.

Już dziś się napisałam, a młody się budzi. Jeszcze raz dziękuję Kill Billu za zabawę. Liczę, że będziesz moim „ćwiczebnym motywatorem”.

Na koniec wyznaj mi miłość i poproś o rękę 🙂

Spóźniłeś się trochę 😉


2 myśli w temacie “Kill Billu dziękuję za pytania.

  1. Cóż, i Ty mnie nie kochasz? A Ty niewdzięczniku…
    Całkiem poważnie, to typowałem, ale nikogo nie poinformowalem bezpośrednio i wiem, że nie do każdego dotarła ta wiadomość, ale sam nie wiedziałem czy mam chęci i czas, by brać w tym udział. Dzięki.

    Polubienie

Dodaj komentarz